Tytuł: Galatea
Tytuł oryginalny: Galatea
Autor: Madeline Miller
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 09.11.2022
Liczba stron: 72
Egzemplarz: własny
"W starożytnej Grecji utalentowany rzeźbiarz został pobłogosławiony przez boginię, która obdarowała jego arcydzieło z marmuru – najpiękniejszą kobietę, jaką kiedykolwiek widziano – darem życia. Poślubiwszy swój doskonały twór, Pigmalion oczekuje, że jego żona będzie uosobieniem posłuszeństwa i pokory – niczym więcej jak pięknym, ożywionym przedmiotem. Ale Galatea szybko przekonuje się, że jej uroda jest doskonałym narzędziem manipulacji, a oprócz wspaniałego ciała posiadła też lotny umysł i wolną wolę."
Uwielbiam książki tej autorki. ” Kirke” oraz „Pieśń o Achillesie” podbiły moje serce. Dlatego lektura Galatei była dla mnie takim pozytywnym doładowaniem. Bardzo miłe przypomnienie, dlaczego uwielbiałam jej książki.
„Galatea” to opowieść skupiona na transformacji. Jest to historia, która na nowo przedstawia klasyczny mit i nadaje mu nowy, feministyczny głos wcześniej źle zrozumianej postaci. Tutaj w przypadku Galatei, Miller zmienia tradycyjną rolę bohaterki posłusznej dziewczyny na kobietę uwięzioną, która desperacko pragnie wolności.
Jeśli szukasz pięknie napisanej opowieści o fascynującym micie greckim, z całego serca polecam Galateę. Jeśli podobały Ci się poprzednie książki autorki, koniecznie przeczytaj także tę historię jako następną. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać nic o Madeline Miller to nic nie szkodzi, ponieważ ta historia może być również pierwszą.
„Galatea” to opowieść skupiona na transformacji. Jest to historia, która na nowo przedstawia klasyczny mit i nadaje mu nowy, feministyczny głos wcześniej źle zrozumianej postaci. Tutaj w przypadku Galatei, Miller zmienia tradycyjną rolę bohaterki posłusznej dziewczyny na kobietę uwięzioną, która desperacko pragnie wolności.
Jeśli szukasz pięknie napisanej opowieści o fascynującym micie greckim, z całego serca polecam Galateę. Jeśli podobały Ci się poprzednie książki autorki, koniecznie przeczytaj także tę historię jako następną. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać nic o Madeline Miller to nic nie szkodzi, ponieważ ta historia może być również pierwszą.
“Od tysięcy lat zdarzają się mężczyźni, których przeraża i brzydzi kobieca niezależność, mężczyźni, którzy pożądają kobiet, ale ich nienawidzą, którzy uciekają w fantazje o czystości i władzy absolutnej.”
Mam w planach Kirke tej autorki, ale coś czuję, że i po ten tytuł sięgnę.
OdpowiedzUsuńzapowiada się na prawdę pięknie ta propozcyja, będę ją mieć na oku
OdpowiedzUsuńO Kirke słyszałam, ale jeszcze nie czytałam. Za to zaciekawiłaś mnie tym, że autorka ma więcej ciekawych opowiadań w dorobku.
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich retellingow ten najmniej mi się podobał, za bardzo jesy przerobiony, ale Kirke i Achillesa uwielbiam
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podobały wcześniejsze książki autorki i na pewno "Galateę" przeczytam.
OdpowiedzUsuńNajwiększy minus tej historii to że jest ta krótka! Bardzo mi się podobała <3
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie, zwłaszcza że jest krótkie, a mi brakuje czasu na czytanie
OdpowiedzUsuń