Ariana | WS | Blogger | X X

niedziela, 3 września 2017

Kostnica - Graham Masterton

Tytuł : Kostnica 
Tytuł oryginalny : Charnel House
Autor : Graham Masterton 
Wydawnictwo : Rebis 
Data wydania : 30.07.2017
Liczba stron : 196
Egzemplarz : recenzencki 

" Któregoś dnia do wydziału sanitarno-epidemiologicznego w San Francisco przychodzi pewien staruszek i skarży się, że jego dom... oddycha. Wkrótce do szpitala trafia młody mężczyzna, który oddycha w ten sam dziwny sposób, i jeszcze inny mężczyzna, który został nieludzko okaleczony.Jane Torresino, dziewczyna pracująca w księgarni, nabiera przekonania, że wszystkie te dramatyczne wydarzenia mają związek z pewną indiańską legendą. Akcja nabiera tempa, gdy do San Francisco przyjeżdża indiański szaman i podejmuje wyzwanie demonów."

Miałam na jakiś dobry horror, dlatego, gdy w ręce wpadła mi „Kostnica „Mastertona, nie potrafiłam przejść obok i nie sprawdzić, czy jest, naprawdę taka dobra jak mówią. Szukałam, czegoś, przy czym się odprężę, ale na spokojnie będę mogła czytać ją w nocy bez wielkiego shizowania. Już teraz powiem wam, że jeśli szukacie, naprawdę dobrego horroru to polecam wam Mastertona.

Kostnica to książka, która w dużym stopniu opiera się na starej legendzie indiańskiej. Do pracownika wydziału sanitarno-epidemiologicznego w San Francisco przychodzi starszy człowiek, który opowiada, że jego dom oddycha. John na początku nie wierzy staruszkowi. Jednak trochę alkoholu i docinki znajomych robią swoje i John wybiera się Seymoura, aby sprawdzić co dzieje się w domu. To właśnie wtedy demon oszaleje i będzie chciał przeobrazić się w postać człowieka. Zaczynają dziać się różne dziwne rzeczy i przyjaciel Johna-Dan zostaje zaatakowany i przewieziony do szpitala w stanie nie-życia.

Zaledwie człowiek coś w życiu zrobi lub osiągnie, a już mu się to wszystko rozlatuje.

 Kostnica  to króciutka historia, bo ma zaledwie 190 stron. Jednak czyta się ją bardzo dobrze, szybko i nie wzbudza w nas wielkiego strachu. Nie jest to książka, przy której bym się bała spać czy chodzić sama po domu. Jest to książka, która mnie zachwyciła, zafascynowała i chciałam więcej. Oczywiście nie jest to moja ostatnia książka tego autora, gdyż na pewno jeszcze sięgnę po książki Mastertona.



To Kujot wychodził na poszukiwanie swej krwi, na poszukiwanie swej twarzy, wychodził nas posiekać. To Kujot, demon wściekłości i strachu!


1 komentarz: