Tytuł oryginalny : Queen of Shadows
Autor : Sarah J. Maas
Cykl : Szklany tron
Tom : 4
Wydawnictwo : Uroboros
Data wydania : 02.06.2016
Egzemplarz : recenzencki
" Celaena Sardothien do tej pory traciła wszystkich, których kochała. Zamordowano jej rodziców, jej ukochany, Sam, także zginął w męczarniach. Jej przyjaciółka, Nehemia, poświęciła życie, by Celaena mogła odkryć swoje dziedzictwo i pójść za przeznaczeniem… Ale dość tego. Teraz, gdy okiełznała już swoją moc, nadszedł czas na zemstę. Dziewczyna znana do tej pory jako Zabójczyni Adarlanu zniknęła – narodziła się Aelin Ogniste Serce, królowa podbitego przez Adarlan Terrassenu.Nadszedł czas walki o wszystko, co ważne. Aelin wraca do Adarlanu, by zemścić się na tych, którzy skrzywdzili jej bliskich, odzyskać tron i stanąć twarzą w twarz z cieniami przeszłości. A przede wszystkim po to, by chronić tych, którzy jej pozostali.
Przed nią zadanie prawie niemożliwe do wykonania. Jej przeciwnicy mają po swojej stronie mroczne siły, a Aelin w Adarlanie pozbawiona jest swojej magii, która pozwala jej władać ogniem. Może jednak liczyć na swoich towarzyszy – kuzyna Aediona, Chaola, Lysandrę i przede wszystkim na Rowana. Rowana – walecznego księcia-wojownika Fae, jej carranama, bratnią duszę – do którego zaczyna żywić coraz bardziej płomienne uczucia. "
Dzisiaj powracam z recenzją czwartego już tomu fantastycznej serii autorki, która podbiła serca czytelników na całym świecie. „Królowa cieni „jest jeszcze lepsza niż jej poprzednie tomy, ale to nie nowość, gdyż Sarah J. Maas podbija moje serce za każdym razem coraz bardziej.
Celaena Sardothien powraca do Adarlanu już nie jako obrończyni ani zabójczyni. Odnalazła wreszcie samą siebie i doszła do prawdy o swoim dziedzictwie. Ludzie nazywają ją różnie Ogniste serce to jej przydomek. Jednak na imię jej Aelin Galathynius zaginiona królowa Terrassenu. Powróciła, aby uratować ludzi, swoich poddanych i uratować magię, którą król Adarlanu unicestwił. Dorian zostaje dalej pod władzą czarnego naszyjnika, jednak jego wola życia jest bardzo silna i chłopak nadal walczy z demonem. Chociaż przyjaciele tracą już nadzieje i chcą go w końcu zabić, aby uratować jego duszę, dostają informację, która zmienia wszystko. Wiedźma Manon, która zmierzyła się w walce z Aelin i królowa ocaliła, jej życie odwdzięcza się i postanawia powiadomić królową, że ich przyjaciel nadal walczy. To wtedy Chaol, Rowan oraz kuzyn Aelin postanawiają ocalić magię i wpadają na wiele pomysłów jak ją wyzwolić. Czy naszym bohaterom powiedzie, się w walce dowiecie się, na pewno czytając książkę?
Dzięki Tobie chce mi się żyć, Rowan - rzekła cicho - Nie przetrwać czy istnieć. Żyć.
Jak wiecie, ja jestem naprawdę wielką fanką autorki. Czytam wszystko, co wyjdzie spod jej ręki, gdyż po prostu uwielbiam światy wykreowane przez nią i mam nadzieje, że po skończeniu dworów oraz szklanego tronu powstanie również inna równie dobra seria. Jednak mocno razi, mnie to jak autorka zmienia wątki miłosne w tej serii. Najpierw mieliśmy trójkąt miłosny teraz mamy naprawdę słabe opisy zbliżeń Rowana i Aelin. Mam nadzieje, że w kolejnym tomie będzie lepiej z tym tematem. Jednak to jedyny minus, jaki jest w tej książce, gdyż więcej nie znalazłam, uwielbiam bohaterów, wątki walk nawet polubiłam motyw wiedźm i jestem, naprawdę ciekawa jak to wszystko się potoczy. Mam nadzieje, że kolejny tom mnie nie zawiedzie i już nie mogę się doczekać miło spędzonych z nim chwil.
Minęło dziesięć lat, a oni znów usiedli przy jednym stole, już nie jako dzieci, ale władcy udzielnych państw. Minęło dziesięć lat, a oni byli przyjaciółmi, choć wrogie siły o mało ich nie zniszczyły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz