Tytuł oryginalny: Picking Up The Pieces
Autor: Paul Britton
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 19.06.2019
Liczba stron: 528
Egzemplarz: własny
"Jak zareagować, gdy ktoś wyznaje, że ma w piwnicy własnoręcznie zbudowane krzesło elektryczne? Co zrobić, gdy twój pacjent jest bandziorem, który łamał ludziom nogi, ale jego największym problemem jest to, co myśli jego mama? Czy psycholog zamknięty w jednym pomieszczeniu z człowiekiem, którego wysłał do więzienia, może czuć się bezpieczny?"
„Mordercza układanka” to druga książka Paula Brittona, który opowiada o swojej pracy profilera oraz o sprawach, które prowadził. Praca Paula nie kończy się na jego prywatnym gabinecie, gdzie ma styczność z osobami o skłonnościach do agresji, autor książki pomaga również policji w ich sprawach i o tych przypadkach również opowiada w swojej książce. Ja pierwszej książki Brittona nie czytałam, jednak „Mordercza układanka” podobała mi się tak bardzo, że mam nadzieje szybko nadrobić również „Profil mordercy”.
Książka jest naprawdę mocna, autor opowiada nam historię oraz przedstawia osoby, które poznał, z którymi pracował. Pokazuje nam jak wiele mroku i złego dzieje się w umyśle. Jak nie zdajemy sobie sprawy w ilu osobach jest takie ziarenko mroku. Jedni mają go tylko troszeczkę inni bardzo dużo. To właśnie o takich przypadkach opowiada Paul w swojej książce. Ja chyba nie mogłabym być profilerem. Nie dałabym rady siedzieć i słuchać co ma do powiedzenia morderca, który z zimną krwią zabił malutkie dziecko oraz jego matkę.
Książka w dużej mierzę skupia się na sprawach prowadzonych przez Brittona w swoim prywatnym gabinecie. Spraw z udziałem policji jest mało. Jednak nie odbiera to w ogóle frajdy z czytania. Autor pokazuje nam jak niewiele dzieli, każdego z osobna do tego, aby przekroczył granicę w swoim wyobrażeniu. Książka na pewno dla osób, które lubią kryminalne zagadki, oraz czytać o ludziach, którzy popełnili w swoim życiu coś złego. Na pewno nie dla każdego, jeśli na co dzień nie interesujecie się taką tematyką to możecie się po prostu nie odnaleźć w tej ksiażce. Dla mnie „Mordercza układanka” była czymś naprawdę ciekawym, cieszę się, że mogłam poznać tę historię i już niedługo mam nadzieje, będzie mi dane przeczytać również pierwszą książkę tego autora. A wy znacie którąś z książek Paula Brittona?
Książka jest naprawdę mocna, autor opowiada nam historię oraz przedstawia osoby, które poznał, z którymi pracował. Pokazuje nam jak wiele mroku i złego dzieje się w umyśle. Jak nie zdajemy sobie sprawy w ilu osobach jest takie ziarenko mroku. Jedni mają go tylko troszeczkę inni bardzo dużo. To właśnie o takich przypadkach opowiada Paul w swojej książce. Ja chyba nie mogłabym być profilerem. Nie dałabym rady siedzieć i słuchać co ma do powiedzenia morderca, który z zimną krwią zabił malutkie dziecko oraz jego matkę.
Książka w dużej mierzę skupia się na sprawach prowadzonych przez Brittona w swoim prywatnym gabinecie. Spraw z udziałem policji jest mało. Jednak nie odbiera to w ogóle frajdy z czytania. Autor pokazuje nam jak niewiele dzieli, każdego z osobna do tego, aby przekroczył granicę w swoim wyobrażeniu. Książka na pewno dla osób, które lubią kryminalne zagadki, oraz czytać o ludziach, którzy popełnili w swoim życiu coś złego. Na pewno nie dla każdego, jeśli na co dzień nie interesujecie się taką tematyką to możecie się po prostu nie odnaleźć w tej ksiażce. Dla mnie „Mordercza układanka” była czymś naprawdę ciekawym, cieszę się, że mogłam poznać tę historię i już niedługo mam nadzieje, będzie mi dane przeczytać również pierwszą książkę tego autora. A wy znacie którąś z książek Paula Brittona?
"Mimo, że czynniki genetyczne odgrywają czasami pewną rolę, bardzo rzadko zdarza się, aby człowiek urodził się zły. Zwykle potrzeba wielu lat zaniedbań i znęcania się, aby postała struktura osobowości tak uszkodzona, że jednostka ma zaburzoną zdolność do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie i w związkach".
Jestem ciekawa jak profiler może pracować prywatnie, nie współpracując z policją. Tego w polskiej literaturze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka, jak będę miała okazję, to z pewnością przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie będę sięgać po tę książkę, bo tak jak wspomniałaś, nie jest to historia dla osób, które nie interesują się taką tematyką. Dlatego ją sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńTa przygoda czytelnicza jeszcze przede mną. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa okładka :) Jeszcze nie czytałam niczego spod pióra tego Autora.
OdpowiedzUsuńWygląda na interesującą książkę. Wezmę się za nią w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi, zacznę chyba od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńO rany... kiedyś bym na pewno przeczytała tę książkę i to w kilka godzin. Kilka lat temu bardzo mnie interesowały tematy psychologiczne oraz profile zabójców. Szkoda, że książki nie ma na Legimi, bo chętnie pobrałabym książki Paula i w wolnej chwili po nie sięgnęła.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu książki i seriale. :D Już kilka razy oglądałam całe "Zabójcze umysły" o profilerach w FBI i wciąż mi mało. :D Z cała pewnością przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńYwilabkam seriale w takich klimatach, ale książki jeszcze żadnej nie czytałam. Chyba boję się tego, co moja wyobraźnia może mi podsunac. Mimo wszystko chciałabym się na nią skusić. Kinga
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą jego książkę wiele lat temu i opisane w niej historie zostały mi w głowie do dziś. Przerażające! Tę część też zamierzam przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczna i sugestywna okładka. Aż wywołuje gęsią skórkę. Będę musiała przeczytać. Dopisuję do listy.
OdpowiedzUsuń