Tytuł oryginalny: Damien
Autor: L.A. Casey
Cykl: Bracia Slater
Tom: 5
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 28.08.2019
Liczba stron: 480
Egzemplarz: recenzencki
"Alannah Ryder zawsze cierpiała w milczeniu. Czasem cisza stawała się tak ogłuszająca, że doprowadzała ją niemal do szaleństwa. Kiedyś zamarzyła o przygodzie, o czymś innym niż zwykłe życie, które wiodła. Marzenie, którym był przystojny uwodziciel, odwróciło się przeciwko niej i sprawiło, że Alannah kompletnie się załamała. Damien Slater był przyczyną wszystkich nieszczęść w życiu ukochanych osób. Decyzja, którą podjął, gdy miał zaledwie piętnaście lat, zniszczyła życie jego braci i nie mógł zrobić nic, aby to zmienić. Najboleśniejsze było to, że zrujnował życie jedynej kobiety, która pragnęła zostać z nim dłużej niż jedną noc. Ta myśl nieomal zniszczyła też jego."
Literatura kobieca jest dosyć popularna na moim blogu. Uwielbiam czytać wszelkiego rodzaju romanse, pomagają mi się odstresować i oderwać od problemów. O serii “Bracia Slater” mówiłam wam już kilka razy na blogu, ponieważ recenzowałam wszystkie poprzednie tomy tej serii. Tym razem nie mogło być inaczej. Dlatego, gdy Damien wpadł w moje ręce, od razu postanowiłam się za niego zabrać. Jednak czy ta część sprostała moim wymaganiom? Dowiecie się czytając, dalszą część recenzji.
Damiena oraz Alannah zawsze do siebie ciągnęło. Gdy ponad pięć lat temu spędzili ze sobą jedną noc, świat Alannah rozpadł się na kawałki. Damien złamał dziewczynie serce. Lana przez wiele lat nie może dojść do siebie, cierpi i nie potrafi wybaczyć chłopakowi tego, jak ją potraktował. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy mężczyzna wraca w końcu do kraju i pragnie wybaczenia od Lany. Przyjaciele oraz rodzina dziewczyny namawia ją, aby dała jeszcze jedną szansę Damienowi i zobaczyła do czego, to wszystko ich zaprowadzi. Przecież widać, że ciągnie ich do siebie pod każdym względem. Jednak czy stare rany już się zagoiły i para jest gotowa, aby zacząć od nowa?
Każdy kolejny tom podobał mi się coraz bardziej. Jednak bardzo chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o Damienie, bo to właśnie on najbardziej mnie interesował. Dlatego z takimi wielkimi oczekiwaniami podeszłam do tej książki i się nie zawiodłam. Damien to świetna postać, nie sądziłam, że tak bardzo mnie oczaruje. Denerwowała mnie trochę Lana, czasami nie mogłam zrozumieć jej zachowania. Oczywiście rozumiem, że wiele przeszła w życiu i została skrzywdzona. Jednak to nie usprawiedliwiało jej zachowania i wybuchów gniewu oraz smutku. Na pewno sięgnę po tom 6, bo jestem go bardzo ciekawa, chociaż czytałam bardzo niepochlebne opinie. A wy znacie już braci Slater?
"Ludzie popełniają błędy i krzywdzą tych, których kochają i dzięki temu jesteśmy ludźmi. Ponieważ nie jesteśmy idealni."
Nie znam tej serii i chyba raczej nie poznam, bo to zupełnie nie mój gatunek literacki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa akurat takich książek nie lubię - żadnej literatury kobiecej, obyczajówek, romansów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko ostatnio sięgam po tego typu książki, więc nie wiem czy dobrnę do 5 tomu.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami, nie potrafię się przy nich zrelaksować, wyrosłam z nich, ale widzę, że Tobie odpowiadają, zatem przyjemnych wrażeń przy kolejnych tomach. :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej przyjaciółki. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubię literaturę kobieca, a ta serię mam już od dłuższego czasu na oku. Wypadałoby wreszcie się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńAkurat seria nie dla mnie, ale czytałam o niej wiele pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńNie mam w planach zabierać się za serię.
OdpowiedzUsuńNie czytam x bo ta seria jest bliżej przeczytania niż kiedykolwiek 😁😂🙈Kinga
OdpowiedzUsuńNiektóre tomy z serii były dla mnie tragiczne, ale Damien to zdecydowanie najlepsza historia i najbardziej intrygujący bohater!
OdpowiedzUsuńCzeka Damien na swoją kolej i już nie mogę się doczekać czytania. :)
OdpowiedzUsuńCzęsto mi się ta seria przez blogi przewijała, ale nie mam ochoty się z nią zapoznawać.
OdpowiedzUsuńDla mnie potencjał drzemiący w postaci Damiena zupełnie nie został wykorzystany. Liczyłam na więcej smaczków z jego życia,uwielbiam go, bo nie moge inaczej, ale mam wrażenie, że ta historia została stworzona jakoś tak byle jak... jak nie Casey :(
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka tej książki i wydaje mi się, że wyróżnia się na tle całej serii. Jest pewien tom, który ma naprawdę okropną okładkę (ten z kobietą w ciąży), na którą ja osobiście nie potrafię patrzeć ;p.
OdpowiedzUsuńCóż, taka literatura jak zwykle nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńMiałam na nich polować na Targach w Krakowie, ale zobaczymy, jak to będzie ;) Bo jestem bardzo ciekawa tej serii ;) To jest ostatni tom, czy będzie jeszcze jakiś?
OdpowiedzUsuńO jejciu to już piąty tom, raczej po to nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńSeria ma wierne grono fanek. Może kiedyś i na dołączę do nich:)
OdpowiedzUsuńJa znów za literaturą typowo kobiecą nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii i nie wiem, czy się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńŁo matko! Już w opisie wszystko wydaje się takie poplątane, a co dopiero musi się dziać w książce!
OdpowiedzUsuń