Autor: K.N. Haner
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 16.10.2019
Liczba stron: 352
Egzemplarz: recenzencki
"Od tragicznej śmierci brata Diana z dnia na dzień popada w coraz większą depresję. Dziewczyna nie potrafi cieszyć się z czegokolwiek, a wypadek na uczelni sprawia, że ma ochotę ze wszystkiego zrezygnować, nawet z wymarzonych studiów artystycznych. Jest przekonana, że nie ma siły walczyć o swoją przyszłość, a tym bardziej o siebie. Wtedy poznaje Ryana. Ten jeden moment sprawia, że wszystko zaczyna się zmieniać. Mężczyzna wydaje się być inny i stara się jej pomóc, ale czasami nic nie jest takie, jakim się wydaje. Chwile są ulotne, a czasu nie da się zatrzymać."
Czy ja wam muszę mówić, że dzisiaj przyszła pora na recenzję nowej książki Kasi Haner? No oczywiście, że nie przecież jeśli śledzicie mojego bloga, to wiecie, że ja jej książki uwielbiam i jeszcze żadna mnie nie zawiodła. “Rysunkowy chłopak” to zupełnie coś innego, czego nie spodziewałam się dostać. Również wydawnictwo editio zrobiło świetną robotę, jeśli chodzi o tę pozycję, ponieważ ta okładka jest taka piękna.
Diana to młoda kobieta, która uwielbia rysować i dlatego studiuje właśnie ten kierunek. Jest to cicha, skromna dziewczyna, która w głębi duszy dalej przeżywa żałobę po stracie swojego ukochanego brata bliźniaka. Jej najlepsza przyjaciółka Chanel za wszelką cenę chce wyciągnąć ją z dołka i sprawić, aby Diana znowu zaczęła żyć.
Pewnego dnia Diana ma wypadek, który zmienia jej całe życie. Poznaje przystojnego Ryana. Mężczyznę, który ma żonę, jednak są w trakcie rozwodu. Ryan to męski ideał rozumie, że Diana boi się wielu rzeczy i robi wszystko, aby jej pomóc. Jest dla niej dobry, troskliwy i stara się ją w każdej sytuacji zrozumieć. Jednak Diana nie potrafi być do końca szczęśliwa z żonatym mężczyzną, dlatego też zostawia mężczyznę. Przez co w jej życiu dzieje się wiele niedobrych rzeczy. Jednak czy przeznaczenie dojdzie do Diany i Ryana,i złączy te dwie bratnie dusze?
Kochani no co tutaj długo mówić, ja przy tej książce zarwałam nockę. Gdy już zaczęłam czytać, to wiedziałam, że to będzie coś innego, a zarazem cudownego. Oczywiście ja wolę trochę mocniejsze książki Kasi, jednak w Rysunkowym chłopaku po prostu się zakochałam bez pamięci. Gdy doszłam do zakończenia, to się popłakałam, ponieważ autorka tak mocno zagrała nam na uczuciach. Nie sądziłam Kasiu, że możesz mnie tak zaskoczyć. Chce więcej !!!
“- (...) Mamy wiele czasu, by wszystko naprawić, duszyczko.
- Wszystko naprawić? - spojrzałam na niego.
- Zrobić wszystko to, co sprawi, że poczujesz się lepiej - odpowiedział i trącił lekko czubek mojego nosa, po czym go ucałował.
- Ty sprawiasz, że czuję się lepiej.”
Diana to młoda kobieta, która uwielbia rysować i dlatego studiuje właśnie ten kierunek. Jest to cicha, skromna dziewczyna, która w głębi duszy dalej przeżywa żałobę po stracie swojego ukochanego brata bliźniaka. Jej najlepsza przyjaciółka Chanel za wszelką cenę chce wyciągnąć ją z dołka i sprawić, aby Diana znowu zaczęła żyć.
Pewnego dnia Diana ma wypadek, który zmienia jej całe życie. Poznaje przystojnego Ryana. Mężczyznę, który ma żonę, jednak są w trakcie rozwodu. Ryan to męski ideał rozumie, że Diana boi się wielu rzeczy i robi wszystko, aby jej pomóc. Jest dla niej dobry, troskliwy i stara się ją w każdej sytuacji zrozumieć. Jednak Diana nie potrafi być do końca szczęśliwa z żonatym mężczyzną, dlatego też zostawia mężczyznę. Przez co w jej życiu dzieje się wiele niedobrych rzeczy. Jednak czy przeznaczenie dojdzie do Diany i Ryana,i złączy te dwie bratnie dusze?
Kochani no co tutaj długo mówić, ja przy tej książce zarwałam nockę. Gdy już zaczęłam czytać, to wiedziałam, że to będzie coś innego, a zarazem cudownego. Oczywiście ja wolę trochę mocniejsze książki Kasi, jednak w Rysunkowym chłopaku po prostu się zakochałam bez pamięci. Gdy doszłam do zakończenia, to się popłakałam, ponieważ autorka tak mocno zagrała nam na uczuciach. Nie sądziłam Kasiu, że możesz mnie tak zaskoczyć. Chce więcej !!!
“- (...) Mamy wiele czasu, by wszystko naprawić, duszyczko.
- Wszystko naprawić? - spojrzałam na niego.
- Zrobić wszystko to, co sprawi, że poczujesz się lepiej - odpowiedział i trącił lekko czubek mojego nosa, po czym go ucałował.
- Ty sprawiasz, że czuję się lepiej.”
Oj tak, zaskakująca to ta książka jest bardzo mocno :)
OdpowiedzUsuńteż już czytałam i czekam na więcej!
Sympatycznie trafić na książkę, która nas całkowicie pochłonie. :)
OdpowiedzUsuńTwórczość autorki jest mi jeszcze nieznana, więc wszystko przed domem. 😊
OdpowiedzUsuńFajnie, że książka cię zachwyciła :) może sięgnę. Brzmi kusząco.
OdpowiedzUsuńI jest to kolejna książka Kasi Haner. No proszę, ale ona wymiata :) jedną za drugą. Prawie jak Mróz :P
UsuńMam tę książkę w planach. "Nieczyste więzy" mnie rozczarowały, więc mam nadzieję, że tu będzie znacznie lepiej :D
OdpowiedzUsuńOkładka jest przepiękna, bez dwóch zdań, wygląda naprawdę genialne. Jednak dla mnie na tym kończą się zalety tej książki.
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty niestety ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, chyba naprawdę muszę zapoznać się z twórczością Haner!
OdpowiedzUsuńJa również. Autorka zbiera pozytywne recenzje :) więc chyba warto.
UsuńOstatecznie muszę dać szansę pisarce :) Mam już nawet u siebie "Ring girl".
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę książkę, ponieważ wiele osób mi ją właśnie polecało. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki i podobno najlepiej zacząć właśnie od tej pozycji.
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę. Okładka jest przepiękna i chętnie (!) zarwę przy tej książce nockę :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie jestem jej wielbicielką, ale Rysunkowego chłopaka bym przeczytała. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czyta się dobrze, przyjemnie, ale raczej to lektura na jeden raz. Po raz kolejny raczej po nią nie sięgnę - bo już mnie tak nie wciągnie :) A Kasię też wolę w tych ostrzejszych klimatach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kiedy książka mnie pochłania! Po to czytam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, to się raczej nie zmieni, bo nie są to moje ulubione klimaty :)
OdpowiedzUsuńRzadko daję się ponieść w stronę tego gatunku, ale tu zdecydowanie mnie ciągnie.
OdpowiedzUsuńTo pierwsza książka od tej autorki, która na tyle mnie zaciekawiła, że chętnie bym się z nią zapoznała. Kto wie, może dzięki niej przekonam się do pozostałych „dzieci” pani Haner?
OdpowiedzUsuńTematyka książki wydaje mi się ważna, ale dołująca, a ja takich powieści na razie unikam. Wolę coś wesołego lub neutralnego.
OdpowiedzUsuńNa tą chwilę jest to dla mnie najlepsza Książka Kasi. Jest niesamowita. Kinga
OdpowiedzUsuń