Tytuł oryginalny : Enjoying the Chase
Autor : Kirsty Moseley
Cykl : Nic do stracenia
Wydawnictwo : HarperCollins Polska
Data wydania : 18.10.2017
Liczba stron : 303
Egzemplarz : recenzencki
" Kontynuacja historii najlepszego przyjaciela bohaterów powieści „Nic do stracenia”.Nate nie ma wątpliwości, że Rosie to ta jedyna. Niepostrzeżenie zmienia się z podrywacza w odpowiedzialnego mężczyznę. W ich związku robi się coraz bardziej poważnie, oboje już wiedzą, że to nie jest przelotny romans. Także synek Rosie, mały DJ, staje się dla Nate’a bardzo ważny.
Rosie jednak wstrzymuje się od deklaracji. Trudno powiedzieć: „Kocham Cię”, kiedy przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć.
Czeka ich ciężka próba, w której stawką jest życie. Czy ją przetrwają? "
W końcu miałam możliwość przeczytania drugiego tomu o Nate oraz Rose. Tak długo czekałam, aby dowiedzieć się, czy ta dwójka w końcu ułoży sobie życie. Autorka jak zwykle mnie nie zawiodła i dała nam wiele ciekawych wątków w książce, o których nie będę wam opowiadać. Jeśli chcecie, dowiedzieć się co takie myślę o tej serii to koniecznie, czytajcie dalej recenzje.
Nate stara się udowodnić Rosie, że traktuje ją poważnie i naprawdę pragnie z nią stworzyć prawdziwy związek. Bardzo polubił DJ, z którym złapał wspólny język. Jednak Rosie bardzo boi się czy Nate traktuje ją poważnie. Ciągle z tyłu głowy ma myśli, że mężczyzna się z nią znudzi i jej połamie serce na milion kawałeczków.
Książka znowu w większości jest pisana z perspektywy Nate. Poznajemy jego charakter oraz myśli co jest naprawdę bardzo fajnie, gdyż brakowało mi takich książek. Oczywiście nie zabraknie, rozdziałów z punktu widzenia Rosie, przez co widzimy jej myśli i doskonale zdajemy sobie sprawy z jej obaw. Książka naprawdę ciekawa i jak zwykle pokochałam tę książkę. Czekam na kolejne i mam nadzieje, że wydawnictwo szybko je wyda.
Nate stara się udowodnić Rosie, że traktuje ją poważnie i naprawdę pragnie z nią stworzyć prawdziwy związek. Bardzo polubił DJ, z którym złapał wspólny język. Jednak Rosie bardzo boi się czy Nate traktuje ją poważnie. Ciągle z tyłu głowy ma myśli, że mężczyzna się z nią znudzi i jej połamie serce na milion kawałeczków.
Książka znowu w większości jest pisana z perspektywy Nate. Poznajemy jego charakter oraz myśli co jest naprawdę bardzo fajnie, gdyż brakowało mi takich książek. Oczywiście nie zabraknie, rozdziałów z punktu widzenia Rosie, przez co widzimy jej myśli i doskonale zdajemy sobie sprawy z jej obaw. Książka naprawdę ciekawa i jak zwykle pokochałam tę książkę. Czekam na kolejne i mam nadzieje, że wydawnictwo szybko je wyda.
"Gdybym umarł w tej chwili, byłbym niewiarygodnie szczęśliwym człowiekiem, bo ostatnią rzeczą na jaką bym patrzył, byłabyś ty."
Jak już pisałam chyba pod pierwszym tomem, nie jestem za bardzo przekonana do tych książek, ale myślę że kiedyś dam im szansę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj im szansę bo naprawdę warto ;)
Usuń