Tytuł oryginalny : Cinder & Ella
Autor : Kelly Oram
Cykl : Cinder&Ella
Tom : 1
Wydawnictwo : Dolnośląskie
Data wydania : 31.01.2018
Liczba stron : 344
Egzemplarz : recenzencki
" Niespełna rok temu osiemnastoletnia Ella uległa tragicznemu wypadkowi, w którym zginęła jej mama, a ona sama odniosła bardzo poważne obrażenia. Powrót do zdrowia jest trudny, dlatego dziewczyna trafia pod opiekę dawno niewidzianego ojca i jego nowej rodziny… na drugim końcu kraju! [za którą szczerze nie przepada!] Teraz Ella musi musi przekonać innych, że potrafi żyć samodzielnie…. i po dłuższej przerwie ponownie nawiązuje kontakt z kimś, kto jako jedyny jest gotów jej pomóc… I bardzo wiele dla niej znaczy… Anonimowy przyjaciel poznany na blogu. Cinder. "
Muszę wam na wstępie powiedzieć, że odrobinę sceptycznie podchodziłam do tej książki. Wiele widziałam pozytywnych recenzji tej książki, jednak sam zamysł nie do końca mi się podobał. Jednak postanowiłam, że w końcu po licznych namowach dam szansę tej powieści i przeczytałam. Jaka jest moja opinia o „Ciner i Ella „ czytajcie dalej a na pewno się dowiecie.
Jak możemy się domyślać już po tytule książki będzie to taka nasza współczesna wersja Kopciuszka. Ella to osiemnastoletnia dziewczyna, która w wypadku samochodowym straciła matkę a sama została ranna. Po traumatycznych przeżyciach oraz długiemu pobytowi w szpitalu, dziewczynie trudno jest odnaleźć się w swoim życiu. Niegdyś szczęśliwa osoba, która była duszą towarzystwa staje się posepną nastolatką. Na domiar złego dziewczyna musi przeprowadzić się do ojca, którego prawie w ogóle nie znała. Ella postanawia zacząć pisać znowu swojego bloga. To wtedy w jej życiu znowu pojawia się jej przyjaciel internetowy Cinder. Dziewczyna nie wie nawet jak bardzo jej życie się zmieni.
Książka swoją formą naprawdę bardzo przypomina nam baśń o Kopciuszku. Ella, czyli dziewczyna, która musi zamieszkać z macochą oraz jej dwie córkami, które wcale nie są do niej przyjaźnie nastawione. Nie ma za dobrych reakcji z ojcem, jednak z czasem starają się to naprawić. I jest również nasz tajemniczy Cinder, którego Ella zna tylko z wirtualnego świata. Jednak nie wie, że gdy w końcu się poznają wszystko naprawdę się zmieni.
„Cinder i Ella „to książka mimo swojej formy jest naprawdę ciepła i przyjemną opowieścią. Mimo tragedii, która spotkała Ella, dziewczyna chce walczyć i odzyskać swoje życie sprzed wypadku. Poznajemy również z bliska Cindera, czyli chłopaka, który pod pseudonimem może być w końcu sobą. Ja czekam na 2 tom i mam nadzieje, że pojawi się jeszcze w tym roku.
Gość był zrozumiały, uparty i sprzeciwiał się każdemu mojemu słowu tylko po to, żeby mnie wkurzyć. Na dodatek miał sporo pieniędzy, chodził na randki z modelkami -co oznaczało, że jest zabójczo przystojny -i był molem książkowym. Zabawny, bogaty, przystojny, pewny siebie, miłośnik książek... Zdecydowanie nie mój typ. Nie. Ani trochę.
Muszę wam na wstępie powiedzieć, że odrobinę sceptycznie podchodziłam do tej książki. Wiele widziałam pozytywnych recenzji tej książki, jednak sam zamysł nie do końca mi się podobał. Jednak postanowiłam, że w końcu po licznych namowach dam szansę tej powieści i przeczytałam. Jaka jest moja opinia o „Ciner i Ella „ czytajcie dalej a na pewno się dowiecie.
Jak możemy się domyślać już po tytule książki będzie to taka nasza współczesna wersja Kopciuszka. Ella to osiemnastoletnia dziewczyna, która w wypadku samochodowym straciła matkę a sama została ranna. Po traumatycznych przeżyciach oraz długiemu pobytowi w szpitalu, dziewczynie trudno jest odnaleźć się w swoim życiu. Niegdyś szczęśliwa osoba, która była duszą towarzystwa staje się posepną nastolatką. Na domiar złego dziewczyna musi przeprowadzić się do ojca, którego prawie w ogóle nie znała. Ella postanawia zacząć pisać znowu swojego bloga. To wtedy w jej życiu znowu pojawia się jej przyjaciel internetowy Cinder. Dziewczyna nie wie nawet jak bardzo jej życie się zmieni.
Książka swoją formą naprawdę bardzo przypomina nam baśń o Kopciuszku. Ella, czyli dziewczyna, która musi zamieszkać z macochą oraz jej dwie córkami, które wcale nie są do niej przyjaźnie nastawione. Nie ma za dobrych reakcji z ojcem, jednak z czasem starają się to naprawić. I jest również nasz tajemniczy Cinder, którego Ella zna tylko z wirtualnego świata. Jednak nie wie, że gdy w końcu się poznają wszystko naprawdę się zmieni.
„Cinder i Ella „to książka mimo swojej formy jest naprawdę ciepła i przyjemną opowieścią. Mimo tragedii, która spotkała Ella, dziewczyna chce walczyć i odzyskać swoje życie sprzed wypadku. Poznajemy również z bliska Cindera, czyli chłopaka, który pod pseudonimem może być w końcu sobą. Ja czekam na 2 tom i mam nadzieje, że pojawi się jeszcze w tym roku.
Gość był zrozumiały, uparty i sprzeciwiał się każdemu mojemu słowu tylko po to, żeby mnie wkurzyć. Na dodatek miał sporo pieniędzy, chodził na randki z modelkami -co oznaczało, że jest zabójczo przystojny -i był molem książkowym. Zabawny, bogaty, przystojny, pewny siebie, miłośnik książek... Zdecydowanie nie mój typ. Nie. Ani trochę.
Już od jakiegoś czasu przymierzam się do tej książki, choć obawiam się, że jednak nie zrobi na mnie dobrego wrażenia. Wkrótce się okaże, czy moje przypuszczenia były słuszne, bo mam ten tytuł na półce. Wiwat wyprzedaże!
OdpowiedzUsuń